wtorek, 1 marca 2011

Przekleństwo białej kartki

Osoby z dysleksją skarżą się często na problem w wyrażeniu swoich myśli, a szczególnie gdy stoją przed zadaniem przelania ich na "papier". Kiedyś mój student powiedział mi, że najgorszym dla niego koszmarem jest ... początek egzaminu pisemnego i czysta, niezapisana kartka. Mówił o znanym syndromie "blokady pisarskiej".

Jakie są na to sposoby?

Przede wszystkim poświęć czas na naukę. Z pustego i Salomon nie naleje ;-)

Na egzaminie:

1. Pisz cokolwiek, czysta karta przestanie już straszyć.
2. Pamiętaj, że to tylko brudnopis.
3. Twórz notatki nielinearnie, za pomocą map myśli.
4. Wstęp do swojej pracy napiszesz na końcu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz